czwartek, 4 września 2014

Niezwykły świat dźwięków

     Tester Zuzia od samego początku była bardzo ciekawskim dzieciaczkiem. Za każdym razem, gdy usłyszała nowy dźwięk odwracała główkę i szukała źródła. Teraz gdy od paru miesięcy stała się naszym małym pełzaczkiem vel. "pływakiem", sama sunie w kierunku miejsca, z którego dobiega dany odgłos.
      Zuzina uwielbia, gdy rodzice udają różne zwierzątka, wydobywając z siebie przy okazji przeróżne dźwięki. Widać jak na dłoni, że po pierwsze, Małą to bardzo interesuje, a po drugie sama, jeszcze trochę nieudolnie, zaczyna powtarzać poznane dźwięki. 
     Jako bardzo internetowa Mama, znowu przypadkiem, "grzebiąc" w sieci znalazłam bardzo inspirującą księgę dźwięków autorstwa Soledad Bravi.  


Zasada tutaj jest prosta, po prawej stronie mamy obrazek przedmiotu lub zwierzątka, natomiast po lewej słownie, zapisany jest konkretny dźwięk jaki dana rzecz z siebie wydaje. 

     
    Mniej więcej w połowie książeczki znalazłyśmy z Zuzią jedna strona, która wywołała u mnie wielkie zdziwienie i w sumie zaskoczenie, że coś takiego mogło pojawić się w książeczce dla dzieci, a chodzi tu o szpinak. Uważam, że faktycznie większość dzieci może nie przepadać za jego smakiem, ale w sytuacji kiedy jeszcze dziecko nie spróbowało i samo nie oceniło, czy lubi, czy nie lubi, to dlaczego mam mu wbijać do małej głowy, że szpinak jest bleee. Nie ma mowy!!!! Obrazek jak najbardziej niech ogląda, ale czytanie opisu jest zakazane, nastąpiła cenzura na powyższą stronę :).


     Ogólnie książeczka jest bardzo fajna (oprócz tej jednej wpadki). Dziecko swoimi małymi rączkami łatwo może przekładać strony, dzięki temu, że są grubsze. Jest również wytrzymała na tzw. "celulozowe potworki", które lubią zapoznawać się z książeczkami "pełną gębą".






0 komentarze:

 
Testerownia u Zuzinka Copyright © 2012 Design by Ipietoon Blogger Template